Według Cezarego Gmyza, Amber Gold nie mogło funkcjonować bez udziału służb specjalnych. Uważa, że oskarżony w sprawie Marcin P. był tylko figurantem.
Gmyz uważa, że w aferze Amber Gold brały udział służby specjalne. „Marcin P. był tylko figurantem”
Wiadomości WP