„Ups, I did it again” – refren starego hitu pasuje jak ulał do występu radnej z Wilanowa. Kilka dni temu Danuta Zygańska zasłaniała się mężem, teraz przyznaje, że sama zajęła dwa miejsca parkingowe. I dodaje, że zrobiła to… celowo.
Radna PO znów staje na dwóch miejscach.
Komentarz? „Wiem, że donosi ktoś z PiS”
Wiadomości TVN24