Nawet dożywocie grozi 22-latkowi, który według policji atakował z pistoletem w dłoni ludzi w centrum stolicy. Jak podają funkcjonariusze, mężczyzna miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
„Postrzelił z pistoletu, kopał, uderzył pięścią”. 22-latek z czterema zarzutami
Wiadomości TVN24